Ziemia jest płaska, wirus nie istnieje, a po nowym roku wszczepią nam czipy cz.1
Gdy czytam opinie w mediach społecznościowych ogarnia mnie przerażenie. Niestety mam wrażenie, że co najmniej połowa naszego społeczeństwa jest bardzo podatna na manipulacje, ta druga połowa, bardziej analityczna milczy. Bo lepiej milczeć niż komentować wpisy facebookowych lekarzy, bioenergoterapeutów, prawników, sędziów czy zwolenników płaskiej ziemi.
Korona wirus to spisek
Każdy kto interesuje się Chinami mógł zauważyć, że w grudniu 2019 w Chinach zaczęły mieć miejsce dziwne wydarzenia. O wielu z nich mówili autorzy na kanał YouTube np Chiński Biznes, Raport z Państwa Środka czy DamianChen. Kanały te prowadzone przez Polaków od lat mieszkających w Chinach wielokrotnie opisywały sytuację w związku z wirusem. Żaden z tych youtuberów nie bagatelizował tego, ale stosowali się do zaleceń chińskich władz. W kilku miastach doszło do całkowitego lockdownu, zakłócone zostały łańcuchy dostaw i w ciągu kilku miesięcy wirus przedostał się do większości państw świata. Na przełomie roku i mniej więcej do połowy lutego 2020 nawet w naszej okolicy mnóstwo osób chorowało, wiele osób miało zapalenie płuc. W tym czasie nie testowano ludzi na obecność tego wirusa, prawdopodobnie w większość przypadków jako powód zgonu wpisywano zapalenie płuc. Jednak w marcu, po tym co działo się w wielu europejskich państwach zaczęto testować pacjentów. Nie należy zapominać, że wcześniej tych testów po prostu nie było. Do czasu wykrycia pacjenta „0” wielu twierdziło, że jako potomkowie Lechitów mamy super odporność i żaden wirus nie jest nam straszny. Czy pacjent „0” był tym pacjentem od którego wszystko się zaczęło? Moim zdaniem nie, z prostego powodu czyli siatki połączeń lotniczych z Azją. Samoloty latały do Europy z Azji w tym do Warszawy oraz czynne były wszystkie europejskie połączenie, wiec szanse na przetransportowanie wirusa w grudniu styczniu czy lutym były ogromne. I rozpoczęła się ruletka, pierwszy chory pierwsza setka, pierwsza ofiara śmiertelna, pierwszy tysiąc zarażonych, pierwszy tysiąc chorych, potem przyszło lato ludzie pojechali na działki i trochę się uspokoiło, lub raczej uśpiło czujność. Do dziś mamy niemal 500 000 zakażeń i niemal 7300 ofiar śmiertelnych plus tysiące tych, którzy nie byli zakażeni, a zmarli przez to, że przez bali się dzwonić do lekarza, nie mogli się dodzwonić lub pomoc dotarła do nich zbyt późno lub nie doczekali się pomocy.
Gdy Włosi, Hiszpanie czy Francuzi mieli potężne problemy i wiele przypadków śmiertelnych w pierwszej fali, zarówno tamci, jak nasi zwolennicy spiskowej teorii dziejów, głownie młodzi ludzie twierdzili, że im nic nie grozi bo to przecież jest groźne dla starszych lub chorych ludzi, a młodzi nie umierają. Niestety pomimo upływu czasu i wielu przypadków śmierci nawet młodych ludzi, sportowców, aktorów, lekarzy nadal w naszych mediach społecznościowych prym wiodą zwolennicy spisków NWO1. Absolwenci uniwersytetu fejsbukowego, Akademii twittera oraz doktoranci instytutu komentarzy hejtujących twierdzą, że nie ma problemu, nikt nie choruje oraz, że jest to zwykła grypa, spisek władców świata czy ZUSu. Niestety tak nie jest.
Nie znam ani jednego lekarza, który bagatelizuje problem, chyba, że to są absolwenci studiów lekarskich będący politykami i ma to jedynie na celu zbicie kapitału politycznego. I tu jest zastanawiające, że pomimo tego, że w naszym parlamencie jest ponad 30 lekarzy będących posłami i senatorami, to zaledwie kilka osób postanowiło odrzucić politykę i pomóc w walce z niewidzialnym wrogiem.
Wracając do problemu, zwolennicy teorii innych niż medyczne twierdzą jak już wspomniałem, że to zwykła grypa, niestety swoje teorie opierają na kanałach YT, stronach społecznościowych i powielanych fakenewsach. Można przeanalizować jedynie ten tydzień, gdzie
2 listopada z powodu COVID-19 zmarło 7 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 85 osób.
3 listopada z powodu COVID-19 zmarło 31 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 196 osób.
4 listopada z powodu COVID-19 zmarło 57 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 316 osób.
5 listopada z powodu COVID-19 zmarło 69 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 298 osób.
6 listopada z powodu COVID-19 zmarło 58 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 387 osób.
Czyli przez 5 dni tego tygodnia zmarły 222 osoby bezpośrednio na Covid-19 oraz 1 282 osób bo miały choroby współistniejące np cukrzycę, nowotwór, nadciśnienie…
Dla zwolenników teorii, że to grypa można sprawdzić dane dotyczące chorych na grypę oraz śmierci z tego powodu z ostatnich 20 lat2 i np. w zeszłym roku w tym samym okresie nie zmarł, ale 222 osoby, które zmarły w tym tygodniu na COVID to więcej niż liczba wszystkich zmarłych na grypę w sezonie
Jeśli mówimy o grypie to np:
143 osoby zmarły na grypę w ciągu sezonu 2018/2019
65 osób zmarło na grypę w ciągu sezonu 2019/2020
czy 124 osoby zamrły w sezonie 2015/2016
co daje w sumie 332 osoby.
332 osoby zmarło na grypę w trakcie 3 sezonów grypowych i 222 osoby zmarły na COVID w ciągu pięciu dni tego tygodnia.
Prawdopodobnie dla wielu czytających te liczby nie stanowią żadnego argumentu ale:
- im więcej zakażeń korona wirusem tym więcej zachorowań na COVID19
- im więcej zachorowań tym mniej miejsc w szpitalach
- im więcej zachorowań zwykłych ludzi tym większe prawdopodobieństwo zachorowań ludzi ze służby zdrowia
- możemy dojść do momentu gdy trzeba będzie wybierać kto ma większe szanse na przeżycie
- im dłużej będzie trwała pandemia tym więcej osób umrze na inne choroby nie związane z koronawirusem
- Zakładając maseczkę, odkażając ręce i ograniczając do minimum przebywanie w publicznych miejscach zamkniętych
- Zapytaj osoby która chorowała czy to takie zwykłe przeziębienie lub grypa
- jeśli nadal nie wierzysz, to tylko na wszelki wypadek pożegnaj sie z dziadkami, rodzicami i sąsiadami w wieku emerytalnym, niestety ile byś nakładek na zdjęcie umieszczał to i tak wielu z nich do wiosny nie doczeka. Przykre ale prawdziwe.
- empatia to słowo które warto poznać
- Im więcej będzie osób będzie przestrzegało tych kilku podstawowych zasad higieny społecznej, tym szybciej wrócimy do normalności
Korona wirus groźny jest głównie dla osób w jakiś sposób osłabionych przez różne choroby i śmiertelny jest szczególnie dla osób w wieku emerytalnym, co różni go od grypy, która bardziej oszczędza osoby w wieku 65 plus, co może wskazywać na korzystne działanie szczepień ochronnych z refundacją oraz w ramach programów samorządowych.
Wielu z czytających pamięta, gdy w latach 80 mówiono o szybkim opracowaniu szczepionki na wirus HIV który powoduje AIDS. I jak oceniacie te 40 ostatnich lat, znaleziono szczepionkę przeciwko HIV? Czy ograniczono jedynie rozprzestrzenianie w krajach cywilizowanych dzięki higienie i edukacji?
Czy wynajdziemy w najbliższym czasie skuteczną szczepionkę przeciwko temu korona wirusowi? Czy wirus nie zmutuje? Tego nie wiemy i dlatego musimy postępować zgodnie z jedynymi znanymi aktualnie środkami higieny zarówno osobistej, jak i społecznej. Maseczki, higiena dłoni, ograniczenie przebywania w dużych skupiskach ludzkich na pewno pomoże nam w tym aby ten patogen ograniczyć.
Zadajmy sobie pytanie czy chcemy znów podróżować, uprawiać sporty, chodzić do restauracji, do lekarza, spotykać rodziców i dziadków, jeśli tak to pomyślmy sobie o nas jako całości nie zaś jako pojedynczych jednostkach. Szczególnie ważni w ograniczeniu zakażania powinni być lokalni politycy lub celebryci, niektórzy zamiast prowadzić mądra politykę edukacyjną lokalnego społeczeństwa prowadzą agitacje polityczną negując jednocześnie istnienie korona wirusa. Niestety jest to problem całego świata, a my w ciągu 7 dni awansowaliśmy na świecie pod względem liczby zakażeń z miejsca 25 na 19. Czy to powód do dumy jeśli tych państw jest niemal 200?
Państwa azjatyckie mają przewagę nad starą Europą, nie tylko ekonomiczną i coraz bardziej technologiczną, ale także odpowiedzialność społeczną. Nie dyskutują tylko robią wszystko aby jak najmniej zarażać. Noszą maseczki, rękawiczki, starają się ograniczać poruszanie do niezbędnego minimum. U nas wszyscy stali się fachowcami od chorób, niestety większość specjalistów nie wie, że dyplomu lekarza, pielęgniarki, wirusologa nie wydaje Facebook tylko uczelnia wyższa, a poprzedza to ciężka praca i egzaminy.
1 NWO https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowy_porz%C4%85dek_%C5%9Bwiata
2 Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/grypa/index.htm
ZOBACZ TEŻ:
Jak waszym zdaniem powinny regulować sprawę aborcji polskie przepisy – wyniki sondy