Mostek nad rowem melioracyjnym za niemal 700 000?

Siedzę sobie spokojnie przed monitorem, klikam, czytam komentarze i własnym oczom nie wierzę. Mostek jest do remontu od wielu lat, niejednokrotnie przejeżdżałem tam rowerem, ale kwota przeznaczona na tę realizację jest co najmniej potężnych rozmiarów. Jak zwykle po przeczytaniu takiej informacji zerkam dyskretnie w stronę kalendarza, czy aby dziś znów nie jest 01 kwietnia i może nasi samorządowcy dla żartów zamieścili takie info. Jednak nie, na tę kilkumetrowa przeprawę Radni przeznaczyli niemal 700 000 zł. Ta kładka, jeśli zostanie naprawdę wybudowana będzie takim piaseczyńskim mostem Północnym lub tunelem wzdłuż Wisły tylko w wersji mikro. Są w Polsce Gminy, które korzystają np z usług wojsk inżynieryjnych, które chętnie i za symboliczną kwotę w porównaniu do zabezpieczonej kwoty wykonają taką przeprawę. A co jeśli kolejne oferty przeprawy nad rowem będą bliskie 1 000 000 zł? Już kilka takich inwestycji było gdzie trzeba było zwiększyć kwotę. Wiem, narzekam na koszty, ale mam do tego prawo i myślę, że warto oglądać każdą złotówkę, a nie swoje pieniądze wydaje się lekką ręką.




 

Nie brałem pod uwagę, że przez rów melioracyjny zwany Perełką może zostać puszczona Południowa Obwodnica Piaseczna, wtedy poniższe przykłady nie maja sensu i to, że takich przykładów w internecie jest więcej, tez nie ma sensu. A może trzeba jechać do Szwecji aby zobaczyć jak buduje się kładki, choć szwedzka wyprawa nic by nie wniosła jak w przypadku śmieci. Jeśli wykonawca chce taką kasę, to może ogłosić przetarg po raz kolejny aż do skutku, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na budowę ścieżek rowerowych.

BUDOWA KŁADKI DLA PIESZYCH PRZEZ RZEKĘ BAŻANTARKĘ PRZY UL. MARCZUKOWSKIEJ ORAZ PRZEBUDOWĄ MOSTU W UL. MARCZUKOWSKIEJ W BIAŁYMSTOKU WRAZ Z INFRASTRUKTURĄ kosztowały 724 687,02 zł, kładka była większa, a most samochodowy o dwóch pasach ruchu.

Budowa 30m kładki dla pieszych nad rzeką Brennica w km 9 + 998,35 w Brennej Jatny – 491.097,09 zł.: Nowa kładka żelbetowa podparta została na dwóch przyczółkach oraz dwóch filarach, posadowionych za pomocą żelbetowych pali, fundowanych w gruncie w ilości 2 szt na każdą podporę. Ustrój nośny kładki- trójprzęsłowy ciągły o rozpiętości teoretycznej przęseł 7,30 + 13,00 + 7,30, ruszt stalowy złożony z czterech dźwigarów IPE 400 w rozstawie osiowym 0,60 m, stężonych poprzecznicami z kształtowników typu IPE 300, zespolony żelbetową płytą o grubości 15-18 cm i szerokości 2,44 m. – długość całkowita konstrukcji – 29,76 m – szerokość użytkowa kładki – 2,00 m

O złotym mostku napisali także w PP http://www.przegladpiaseczynski.pl/spoleczenstwo/maly-mostek-duze-pieniadze 

„Niestety w przetargu nie złożono żadnej oferty, w kolejnym pojawiła się jedna, opiewająca na 750 tys. złotych, przy zabezpieczonych na to zadanie w budżecie 140 tys. złotych i kosztorysie inwestorskim mówiącym o 250 tys. zł. W budżecie na 2018 r. środki podwyższono do 160 tys. zł, ale styczniowy przetarg zakończył się ponownie złożeniem jednej oferty, tego samego przedsiębiorstwa, ale podwyższonej do blisko 800 tys. zł. Kolejny przetarg zakończył się połowicznym sukcesem. Niższa z dwóch złożonych ofert opiewała na prawie 600 tys. złotych. ”

I najfajniejsze zdanie :

„Jeśli po sprawdzeniu oferta okaże się zgodna z wymaganiami inwestora, gmina podpisze umowę na wykonanie modernizacji.”

Wydaje się, że skaczące kwoty 140, 160, 250 podwyższeniu do 160 i cenie 750, 800 to zabawa w kotka i myszkę. A może opublikować ofertę w prasie w Bułgarii lub Rumunii i wtedy będziemy mieli normalne ceny (strefa EU), jeśli Piaseczno nie korzysta z dotacji unijnych to niech skorzystają z tego firmy z biedniejszych państw bo mostek dla pieszych trzeba zrobić.

 

KK