SZCZUPAK – CZYLI MAMY JESIEŃ

4Jesienna pogoda nie zachęca do przesiadywania nad wodą. Zwłaszcza iż wszystkie ryby spokojnego żeru nie są już tak aktywne jak jeszcze miesiąc temu. Oznacza to sezon na drapieżnika.

Ulubioną rybą wędkarzy w tym okresie jest Szczupak, król słodkowodnych drapieżników. Ceniony gatunek i powód do dumy doświadczonych, jak i początkujących wędkarzy. Rozdziawione, zasuszone paszcze szczupaków stanowią trofea budzące szacunek w wędkarskim bractwie. Zwłaszcza, że aby złowić szczupaka, trzeba poznać jego zwyczaje. W przeciwieństwie do okonia czy sandacza, szczupak nie goni swej ofiary, zdobywa ją zaczajony, atakuje z miejsca z niesamowitą siłą i szybkością.

Szczupak nazywany żartobliwie kaczym dziobem, to godny przeciwnik każdego wędkarza. Nie zawsze uda się wygrać z nim walkę, zwłaszcza iż często potrafi spiąć się po wykonaniu dziesiątek piruetów. Jest terytorialistą i zaciekle broni własnego rewiru. Duży pysk pozwala pożerać ofiary czasem rozmiarem zbliżone do niego samego.




Szczupak ma duży, uzbrojony w ostre zęby pysk, o ich skuteczności przekonał się nie jeden wędkarz wyjmujący haczyk. Jego maskująca barwa pozwala na oczekiwanie w ukryciu na przepływające ofiary. Nieznaczna różnice można zauważyć pomiędzy osobnikami żyjącymi w wodzie płynącej, a tymi ze stawów i jezior. Te drugie są bardziej krępe, rzeczne wyglądają natomiast na bardziej wysportowane.

Szczupak należy do drapieżników, których instynkt polowania jest silniejszy niż informacja, że więcej w brzuchu pokarmu się nie zmieści. Dlatego instynktownie potrafi atakować nawet najedzony. Nie jest niczym dziwnym gdy w brzuchu szczupaka znajdziemy mniejszego osobnika, który stał się ofiarą kanibalizmu.

Przebywa głownie w strefach przybrzeżnych jezior i rzek. Czai się w roślinach, między kamieniami, czy korzeniami i atakuje szybkim uderzeniem. W przypadku nieudanego polowania, wraca do miejsca z którego atakuje.

Na co łowić?

Często złośliwcy odpowiadają – na kolację. Jednak ten drapieżnik daje nam duże pole wyboru. Od metody żywcowej po różnego rodzaju woblery, gumy czy blachy. Po prostu każdy wędkarz ma swój ulubiony sposób. W moim przypadku są to białe twistery i główki pozwalające prowadzić potencjalną ofiarę blisko dna. Główki dopasowuję w zależności od rodzaju wody.

Gdzie łowić?

W okolicy Szczupak występuje praktycznie w większości łowisk. Ładne okazy można złowić w Jeziorce, na Wiśle czy w okolicznych stawach i gliniankach. Ciekawe okazy łowione są także na okolicznych płatnych łowiskach. Jednak zauważalne jest przełowienie gatunku. Pamiętać należy o obowiązku posiadania karty wędkarskiej oraz w przypadku wód należących do PZW o dokonaniu opłaty zezwalającej na połów. Limit to 3 szt w ciągu doby i minimum 50cm długości. Łowiska prywatne najczęściej rządzą się własnymi prawami i limitami.

Szczupak na talerzu

Tę rybę można przyrządzać na wiele sposobów, choć nie każdy ją lubi. Najczęściej jest smażona w panierce z mąki lub wersji z jajkiem i bułką. Wielu wędkarzy wędzi swoje okazy. Do smacznych sposobów przyrządzania tego drapieżnika należy także szczupak faszerowany. Do przyrządzenia zgodnie z innymi przepisami najlepiej sięgnąć po książkę kucharską z kuchnią staropolską. Nowoczesne „modne” przepisy zabijają smak ryby przez dodawanie przypraw, owoców i warzyw nie występujących naturalnie w obszarze występowania tej ryby. Szczupak przecież to nie tylko król słodkowodnych drapieżników, lecz także król staropolskiej uczty.

 

Comments

comments